MAC studio fix VS Maybelline fit me!

Witam serdecznie. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moje dwa ulubione podkłady i przy okazji je porównać. Moim pierwszym ulubieńcem jest podkład MAC Studio fix w kolorze NC30. Jest to ciepławy beżowy odcień, który idealnie zgrał się z moja karnacja w lato. Odcień nie należy do osób, które posiadaja jasna karnacje, ponieważ podkład ten delikatnie opalizuje skórę, wygłada jak muśnięta słońcem. Aktualnie podkłady mieszam z jaśniejszym wtedy tworzę idealny odcień, który nie odbiega od mojej skóry. Krycie jest dosyć średnie więc nie zakryja one cieni pod oczami ani niedoskonałości skóry, natomiast można nałożyć druga warstwę, aby ja zwiększyć. Konsystancja obu podkladów jest lekka oraz nawilżajaca, ale mimo tego moga je stosować osoby z cera mieszana, która posiadam ja. U osób ze skóra tłusta- zdecydowanie odradzam, ponieważ po skończeniu makijażu warto je przypudrować, na mojej cerze maja one tendencje do świecenia się w strefie T, ale przy odpowiednim bakingu czy użyciu mineralnego pudru beda trzymać się cały dzień. Kolejna zaleta jest to, że Studio fix i Fit me nie ciemnieja oraz nie tworza maski. Co do podkładu Maybeline fit me jest to kolor 220 natural beige. To mój drugi ulubieniec. Moim zdaniem nie różnia sie od siebie praktycznie niczym, oprócz dużej różnicy w cenie(!) dlatego po znalezieniu odpowiednika Maca kupilam fit me dla przetestowania i zdał egzamin na piatke. Maybelline jest odrobinę ciemniejszy, a Mac posiada bardziej cieplejszy odcień, ale nadal sa dla siebie jak najbardziej podobne. Poniżej zobaczcie jak wygladaja jako swatche.

 

 

 

Zdjęcia powyżej zrobione zostały w świetle dziennym, w stu procentach oddaja swój kolor. Poniżej zdjęcie w ciemnym świetle oraz z lampa błyskowa. Który podkład już testowałyście i jak Wam się sprawdziły? Czekam na komentarze i Wasze opinie. Miłego piatku! :*